Przejdź do głównej zawartości

SPOTKANIE w Domu Misyjnym w Ożarowie Mazowieckim – skupienie i Odpust ku czci św. Kaspra del Bufalo.

SPOTKANIE w Domu Misyjnym w Ożarowie Mazowieckim
skupienie i Odpust ku czci św. Kaspra del Bufalo.

Błogosławiona Krew Jezusowa!
W niedługim czasie (po ostatnim jednodniowym skupieniu 03.10.2021r.) w Domu Misyjnym, w Ożarowie Mazowieckim spotkaliśmy się ponownie na uczcie duchowej naszych serc - z Panem Bogiem podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu w trakcie skupienia Wspólnoty Krwi Chrystusa (WKC), osób chętnych i sympatyków. W ostatni dzień skupienia 24 października wzięliśmy udział w uroczystościach Odpustowych ku czci św. Kaspra del Bufalo.
Podczas skupienia które prowadził ksiądz Sebastian Pięta Moderator WKC Podregionu Ożarowskiego mieliśmy okazję wysłuchać konferencji w odniesieniu do tematu z Zeszytu Formacyjnego nr. 7/2021 „Słowo Boże oświeca”. Podczas skupienia mieliśmy czas na kontemplację podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu - przepracowanie w swoim sercu słów nauki głoszonej przez kapłana. Modliliśmy się na Różańcu Maryjnym oraz uczestniczyliśmy we Mszy świętej m. in. w intencji zmarłego pana Wiktora (taty Ks. Ksawerego). Była możliwość spowiedzi świętej i rozmowy wg potrzeby penitenta. W Grupach rozważaliśmy Słowo Boże z soboty Łk 13, 1-9. Dzieliliśmy się świadectwem i doświadczeniem z przeżytego czasu na skupieniu i z rozważanego tekstu Ewangelii. Wybrane Słowo Życia które nas prowadziło podczas skupienia „BĄDŹ DOBREJ MYŚLI, WSTAŃ, WOŁA CIĘ”.

Świadectwo, myśl młodej uczestniczki skupienia Marty G., z WKC Garwolin, Grupy Młodzieżowej.
„Każdy czas rekolekcji (skupień), niezależnie czy to jeden dzień czy kilka dni. Każdy ten czas ma jedną wspólną cechę – umacnia, jest czasem nauki. Rekolekcje nie kończą się wtedy kiedy wracamy do domu, do codzienności, ale one tak naprawdę dopiero się zaczynają. Po powrocie do swoich obowiązków, mamy być ŻYWYM SŁOWEM BOGA – mamy swoimi czynami pokazywać do kogo należymy. Ludwik Hirszfeld kiedyś powiedział „Kto chce zapalać innych, sam musi płonąć”. Od naszego czystego serca, światło Jezusa będzie się samo odbijało, lecz kiedy przez grzech zostanie ono zabrudzone już nie będzie dobrze odbijać. Jeśli chcemy innym mówić o Jezusie, to sami musimy być w nim zakochani, a przede wszystkim musimy zadbać o czystość naszego serca.”

Kilka słów z Odpustu ku czci św. Kaspra del Bufalo.
Ks. Sebastian Pięta (Moderator Podregionu Ożarowskiego) podczas homilii na Mszy św. Odpustowej przedstawił m. in. postać św. Kaspra jako zwykłego człowieka który pozyskiwał ludzi dla Boga. Misjonarza głoszącego Słowo Boże podczas misji ludowych. Przemawiał On do chorych, cierpiących w czasach trudnych dla Kościoła i świata, w czasach Rewolucji Francuskiej. Przebywał wśród więźniów. Wszystko co robił, robił dla Jezusa i dla człowieka – ubogiego, zagubionego. Wyszedł na ulicę i nie szczędził czasu, sił aby nawracać i pojednywać z Bogiem. Opiekował się żebrakami ale i nie zaniedbywał arystokracji z której się wywodził. Wszystko co robił, robił z Miłości do Jezusa.
Św. Kasper miał swoje słabości, lęki, był nieśmiały ale przezwyciężał je.
Ks. Sebastian odniósł się do naszych czasów i naszej postawy, zadał pytanie: Jacy My jesteśmy? Jaka jest nasza postawa i jak my wyrażamy swoją miłość do Jezusa i drugiego człowieka?

Oto kilka słów Ani N. (wieloletniej członkini WKC która uczestniczyła w skupieniu i Odpuście:
”Św. Kasprze, rozpal na nowo moje serce miłością, tak jak pragnie tego dla mnie Bóg!
Pierwszy dzień skupienia przed Odpustem Św. Kaspra w Domu Misyjnym w Ożarowie i bardzo miłe zaskoczenie – tylu ludzi zatroskanych o miłość w jednym miejscu, jak wielka to radość, „i wytchnienie.”
Jest też czas bolesnego zawstydzenia gdy ktoś ciągle kochając pyta – Miałaś do nas przyjechać … Czekaliśmy a Ty?
Nie mam odwagi wracać na nowo do tego co było trudne. Robię niewielki unik ale następnego dnia wyjaśniam. To, że mnie nie było, nie oznacza, że nie kochałam naprawdę. Jestem wdzięczna Bogu za to, że w czasie tego skupienia zamykam w miłości prawie wszystko. Teraz mam czas usłyszeć, przyjąć, przemyśleć i skonfrontować ze swoim życiem Światło Słowa głoszonego w czasie homilii i konferencji. Pomaga mi w tym plan zajęć i to co dla chorego ważne, nie muszę zbytnio się spieszyć. Nie notuję niczego, na bieżąco, pierwszy raz od kilkunastu lat notatki robię dopiero po powrocie do pokoju.
Wykorzystuję wskazówki księdza... . Przychodzę przed Najświętszy Sakrament– dziękuję, polecam, rozmawiam jak tylko mam chwilę i powoli dostrzegam swoją duchową chorobę… . Mam już umówioną spowiedź ale robi się trudno, ciemno i dosłownie muszę zawalczyć o tę spowiedź. Coś tam notuję ale w sercu mam przekonanie nie będę polegała na tej kartce chociaż nie pamiętam. Mimo zamętu, wstydu, że dopiero teraz to zobaczyłam idę … wyznaję i mam doświadczenie takiej miłości i wolności, że aż dech zapiera. Patrzę na Maryję, św. Kaspra, ten Ich lekki uśmiech i wiem … mam kochać ze wszystkich sił mojego Boga a bliźniego swego jak siebie samego … na nowo… . Ksiądz przypomina nam tę ważną puentę życia św. Kaspra - umarł jako ofiara miłości bliźniego.
Co to dla mnie oznacza?
Św. Kasprze pomóż kochać innych razem z Tobą, zatrzymaj mnie gdy chcę uciec. Naucz zachwycić się jeszcze bardziej miłością Boga, przepełnić się nią i przekazać innym na mojej drodze krzyżowej, mimo bólu i cierpienia. Nie tym których ja wybieram i w sposób jaki ja chcę ale tym, których wskaże mi Bóg i do oddania własnej szaty tak jak mój Pan.
Bogactwo kochającego serca dzielone z drugim człowiekiem mnoży się i jest naszym skarbem na życie wieczne … .
A. Napłoszek
P. S.
W czasie przygotowań do Odpustu Św. Kaspra w Domu Misyjnym Św. Franciszka w Ożarowie Mazowieckim, zostałam poproszona o odczytanie jednego z czytań w czasie tej Mszy św.
Nie czytałam od lat wykręcając się słabym wzrokiem – 15 dioptrii, cylindry i zmieniająca się niekiedy widoczność sprawiały, że odmawiałam.
A teraz … . Na skupienie przyjechałam ze Słowem – „abym przejrzał”
Patrząc sercem na te Słowo zwyczajnie bałam się odmówić. Plątałam się w decyzjach raz na tak, raz nie i … milkłam zawstydzona przypominając sobie jak służy swoim wzrokiem brat Jan. Łącząc w sercu oba Słowa, to z którym przyjechałam z tym, którym żyłam podczas skupienia – „Bądź dobrej myśli. Wstań, Woła Cię” - zadecydowałam - przeczytam ale Ty Maryjo czytaj bardzo proszę razem ze mną. Niech przez Twoje Serce miłość Boga trafia do ludzkich serc.
Widziałam dobrze i czytałam z miłością, jak to niektórzy powiedzieli.
We wszystkich tych perypetiach wspierała mnie z miłością i taktem siostra Maria.

Opracowała, MK.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kontakt

Aby do nas napisać kliknij → tutaj Jeśli by komuś nie działał link to zapraszamy do kontaktu przez " Formularz kontaktowy " dostępny na stronie głównej, lub przez adres mailowy : cpps.ozarow.mlodziez@gmail.com

Dom Misyjny zaprasza...

  Film promocyjny:  Kliknij tutaj

Przełożone rekolekcje

Drodzy! W związku z dużą ilością zachorowań w trosce o nasze wspólne dobro i zdrowie, postanowiliśmy ODŁOŻYĆ nasze Rekolekcje dla młodzieży na czas późniejszy. Serdecznie Was zapraszamy w tzw. długi weekend majowy: od 30 kwietnia (sobota) do wtorku, 3 maja. Będzie to okazja dla studentów na lekki odpoczynek przed kolejną sesją, dla maturzystów świetne przygotowanie duchowe do Matury, a dla uczniów czas przerwy od szkoły. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia! Br. Jan Stankowski CPPS